Ściana nie była wysoka. Sufit znajdował się na odpowiedniej wysokości

Rodriguez Gallery I 2020

Ściana, rama i montaż stają się kategoriami

uzasadniającymi moją aktywność artystyczną. Aktywność,

która wynika z pewnego rodzaju twórczej bezczynności,

rozumianej jako „przywłaszczanie” i korzystanie z tego,

co znalezione, także z elementów o niejednoznacznym

statusie autorstwa. Wystawa jest podjęciem gry

z umiejscowieniem, czyli również gry z przestrzenią,

w którym poszczególne elementy mogą się wydarzyć,

zaistnieć. Obrazy, zdjęcia, fragmenty i ślady nie

funkcjonują w próżni. Podobnie jak słowa, tworzą sieć

relacji przypominając montaż.

rodriguez gallery13

Czekałam i patrzyłam w milczeniu na ścianę.

Solidną. Zwykłą. Bez okna i drzwi:

drzwi z przedpokoju były w sąsiedniej ścianie.

Był też kominek. Nie na środku, ale nieco z boku,

tak że pokaźna przestrzeń ściany pozostawała

całkowicie pusta: nie zawieszałam obrazów ani

żadnych tkanin. „Biel” ścian pociemniała i nie

dawała wiele światła, jeśli nie padało na nie słońce.

Kiedyś ściany pokrywały tapety. Zostały

zamalowane, ale pod farby przebijały jeszcze

zarysy kwiatów, liści, ptaków. Kiedy rankiem

słońce padało na jakiś fragment ściany, na wpół

zakryty wzór wyłaniała się tak wyraźnie, że

przywodził na myśl zarysy drzew i ogrodu

i zaczynało się wierzyć, że ta struga światła

stwarza barwy – zielenie, żółć, pewien odcień

muszelkowego różu. Ściana nie była wysoka.

Sufit znajdował się na dogodnej wysokości.


Dorris Lessing, Pamiętnik przetrwania

photo Tytus Szabelski

Na wystawę składały się obrazy, zdjęcia, rysunki

i przypadkowo odnalezione fragmenty zaaranżowane tak,

aby to relację między nimi były najważniejsze. To motywy

powracające, wykorzystane na zasadach recyklingu.

Obrazom towarzyszą słowa odnalezione w ważnych dla

mnie książkach. Słowa, które wyjątkowo silnie inspirują, ale

też dookreślają całość.


Istotne stają się relacje określane przez Loytarda jako

widzialne i niewidzialne. Wystawa może stanowić ramy dla

postrzegania i myślenia o sztuce. Na wystawie pojawiły się

zarówno minimalistyczne, monochromatyczne obrazy,

jak i „sytuacje pracowniane” dokumentacja procesu;

pojawia się zatem ściana… biała ściana galerii oraz ściana

przestrzeni prywatnej – pracowni. Ważna staje się dla mnie

relacja, konfrontacja (?) tego co, prywatne / intymne,

z miejscem publicznym – galerią.

photo Tytus Szabelski

Ot jeden cień
Nic więcej
Właśnie przemija!


Kenneth Koch

photo Tytus Szabelski

photo Tytus Szabelski

Ćwiczenia z nawigacji SŁUPSK (9)a
Ćwiczenia z nawigacji / Dziennik kapitana
Niewidoczne wyspy (10)
Niewidoczne wyspy
Była tu kiedys wyspa 05
Była tu kiedyś wyspa
Niebieskie_obrazy 01
Niebieskie obrazy
rodriguez gallery13
Ściana nie była wysoka. Sufit znajdował się na odpowiedniej wysokości
wspólne gesty13
Czy pada między kroplami deszczu
cwiczenia z nawigacji 01
Ćwiczenia z nawigacji
sciana08
Ściana nie była wysoka. Sufit znajdował się na odpowiedniej wysokości
petit03
Na horyzoncie widnieją majaki pozornie sprzecznych wysp
rotunda02
Na horyzoncie widnieją majaki pozornie sprzecznych wysp
other places01
Other places